Przy okazji remanent...
Komentarze: 4
Cała noc siedziałem, żeby do tego bloga dosztukować stronę, na której zamieściłem informacje o sobie i o tym, co działo się w moim życiu przed rozpoczęciem pisania bloga. Człowiek, który stara się zwerbalizować swój życiorys - chce czy nie chce - musi się trochę nad tym wszytskim zastanowić. Ja również doszedłem do pewnych wniosków. Tak więc obok ćwiczenia systematyczności pojawiła się nastęna korzyść prowadzenia internetowego dziennika :).
Paweł pojechał do Zakopanego na imrezę zakładową, więc weekend upływa mi pod hasłem: WOLNA CHATA!!! :) ... Zaczynam zastanwiać się czy osoby, które są w związku powinny ze sobą mieszkać. Wczoraj wieczorem przypadkowo w swoim starym pamiętniku natrafiłem na zapisek, który jest cytatem z filmu "Carington":
Osoby, które się kochają nie powinny mieszkać ze sobą - w przeciwnym wypadku przestaną się kochać".
Coś w tym jest - jak sądzicie? Po kilku latach wspólnego życia i przebywania razem prawie cały czas - bez względu na istniejące uczucia - człowiek czasami się łapie na tym, że sam widok drugiej osoby potrafi doprowadzić go do szału. Najdrobniejsze jej potknięcia urastają do olbrzymiego problemu i stają się skazą, która wzbudza niechęć. Oczywiście, że to mija - ale jednak coś takiego jest.
Dodaj komentarz