wrz 29 2003

Nie znoszę poniedziałków...


Komentarze: 1

Jak ja nienawidzę poniedziałków… już w niedziele wieczorem jak pomyśle, że trzeba iść do pracy mam dość. Dzieje się tak mimo, że lubię swoją pracę. Ale to chyba zdrowy objaw – miałem kiedyś szefa, który zwykł mawiać, że człowiek z natury nie lubi pracować, a lenistwo jest motorem postępu cywilizacyjnego – bo niby skąd te odkurzacze, pralki, suszarki, zmywarki itp…

 

Dzisiaj nic nadzwyczajnego się nie wydarzyło – więc na tym poprzestanę.

 

fakir : :
dissertation writer
08 września 2011, 09:40
Musimy tylko nauczyć się kochać każdego dnia, bez względu na oom, piątek lub sobotę to jest!

Dodaj komentarz